Implanty zębowe - czy są jakieś przeciwwskazania?

Występowanie rozmaitych chorób

Nie powinno być zaskoczeniem dla nikogo, że różnorodne schorzenia stanowią spore przeciwskazania dla wszczepienia implantu zębowego. Jednym z przypadków są choroby przyzębia. Cała ta rozbudowana grupa tkanek odpowiada za utrzymanie zębów na miejscu i ich odpowiednią ochronę przed działaniem bakterii i innych substancji w jamie ustnej, które mogą prowadzić do rozwoju chorób. W momencie, gdy przyzębia jest dotknięte stanem zapalnym, może dojść nawet do zaniku tkanek kostnych. To stanowi spore przeciwskazania dla prowadzenia leczenia implantologicznego.

Ponadto stomatolog może odmówić wszczepienia implantu zębowego, jeśli cierpimy na niektóre choroby ogólnoustrojowe. Zalicza się do nich choćby nieleczona cukrzyca, osteoporoza, zaburzenia układu krzepnięcia, wirus HIV i inne choroby wirusowe, jakie obniżają odporność, niski poziom witaminy D, stany zapalne błony śluzowej jamy ustnej. Także choroby psychiczne mogą stanowić przeciwskazania do implantów. Mowa głównie o uzależnieniach, a także o depresji. Powodem jest konieczność utrzymywania bardzo wysokiego poziomu higieny, co może być sporym wyzwaniem dla osób z tego typu zaburzeniami. 

Choć nie jest to choroba, to warto wiedzieć, że ciążą także uniemożliwia leczenie implantologiczne.

Zbyt młody wiek u pacjenta

Jednym z pierwszych przeciwskazań, które warto mieć na uwadze, jeśli chce się podjąć leczenia implantologicznego, jest nieprzekroczenie minimalnego wieku. Nie każdy zdaje sobie sprawę z tego, że, aby wszczepić implant zębowy należy skończyć 21 lat. Ta liczba nie jest ani trochę przypadkowa. Im młodszy pacjent, tym mniejsze prawdopodobieństwo, że leczenie zakończone będzie sukcesem. Tkanki kostne młodych osób – szczęki i żuchwy – rozwijają się w dynamicznym tempie właśnie do tego okresu. Dlatego też stabilizacja implantu byłaby w młodym wieku niemożliwa. Warto jednak skonsultować się ze stomatologiem, ponieważ każda sytuacja jest inna. Niekiedy dentysta jest w stanie podjąć się leczenia implantologicznego i wszczepienia implantu zębowego. Dzieje się tak w sytuacjach wyjątkowych. Wtedy też dobiera jego specjalny rodzaj, a przedtem wykonuje badanie RTG, jakie pozwala na sprawdzenie, czy proces przyrostu kośćca został już zakończony w przypadku danego pacjenta.

Nieodpowiednia ilość tkanki kostnej

Istnieje jeden przypadek, który nie pozwala na żadne odstępstwa i wyjątki. Mowa o sytuacji, gdy u pacjenta występuje bardzo mała ilość tkanki kostnej w jamie ustnej. Może ona wynikać między innymi z kwestii zaniedbać – zaliczają się do nich długo utrzymywane braki zębów. Wtedy też dochodzi do sytuacji, gdy kościec traci swoje obciążenie i w efekcie ulega degradacji. Nie dzieje się to natychmiastowo, dlatego warto mieć na uwadze, że każde zawahanie i przekładanie w czasie leczenia, może doprowadzić do tego, iż będzie ono zwyczajnie niemożliwe. Proces ten jest najbardziej dynamiczny w ciągu pierwszego roku, gdy stracimy dany ząb.