Czy wiesz, jak ważne jest uważne kupowanie pasty do zębów? Nowoczesne receptury wzmacniają, upiększają i leczą, ale tylko wtedy, kiedy są one dobrze dobrane do stanu naszej jamy ustnej. Dzięki temu produktowi pozbędziemy się przebarwień, nadwrażliwości, a także zabezpieczymy się przed próchnicą – pod warunkiem, że nie wrzucimy do sklepowego koszyka pierwszego lepszego opakowania z logo znanej marki! Warto zastanowić się nad zakupem, a nawet zdecydować się na dwie lub trzy pasty, stosowane naprzemiennie w zależności od pożądanych efektów.
Tarcza przeciwpróchnicza
Większość dostępnych produktów zawiera fluor, który, jak wiadomo, sprzyja remineralizacji szkliwa. Podczas szczotkowania, związek ten wzmacnia zęby, zwiększając ich odporność na kwasy czy bakterie wywołujące próchnicę, a dzięki temu zmniejsza jej ryzyko o prawie 30 proc.!
Aby fluor działał, musi w paście występować odpowiednio wysokie jego stężenie. Jakie? Mowa tutaj o ok. 1500 ppm (dla dorosłych!). Ponadto, ważny jest czas: należy szczotkować przez 2-3 min., co najmniej dwa razy dziennie.
A co zamiast fluoru? Ksylitol – również zapobiegający próchnicy dzięki hamowaniu rozwoju bakterii.
Dla nadwrażliwców
Jeśli odczuwasz ból podczas spożywania kwaśnych albo zimnych potraw, przydadzą Ci się pasty tzw. sensitive. Tworzą one warstwę ochronną oraz uszczelniają kanaliki zębiny, które odpowiadają za dyskomfort. Jak? Ponieważ przesyłają bodźce bólowe do położonej niżej miazgi, i kiedy szkliwo jest cienkie (np. na odsłoniętych szyjkach zębowych) robią to nawet w wypadku niewielkich zmian temperatur albo pH.
Niech żyją dziąsła
Podczas szczotkowania dostrzegasz krew? Masz zaczerwienione dziąsła? To sygnał, że należy opanować stan zapalny. Pomogą tutaj pasty z wyciągami o działaniu przeciwbakteryjnym (np. z tymianku, rumianku). Warto również wybrać substancje przyspieszające gojenie. Jeśli nie zareagujemy wcześnie, zapalenie dziąseł przemieni się w zaawansowaną paradontozę.
Śnieżnobiały uśmiech
Któż nie marzy o zębach jak z reklamy? Aby to osiągnąć, często sięgamy po pasty wybielające. Dzielą się one na dwa rodzaje: na te, których składniki usuwają osad mechanicznie (np. krzemionka) oraz te, które rozjaśniają przebarwienia chemicznie (np. sodą).
Jeśli korzystasz z tego rodzaju produktu, koniecznie zapoznaj się z informacjami na opakowaniu. Takie pasty bowiem często nie nadają się do codziennego używania, ponieważ ich receptura może uszkadzać szkliwo.